wtorek, 6 października 2015

Rozdział 1

 Był zimny, mroźny ranek. Hermiona wstała z uśmiechem na twarzy. Radośnie przywitała swoje współlokatorki i zeszła odwiedzić Ginny. Gdy obie były wyszykowane, zaszły zobaczyć, co u chłopców. Gdy ciężkie drzwi się uchyliły, od razu było słychać krzyki i wrzaski.
- Ron, oddaj moją różdżkę! - wołał Harry
- Najpierw mnie złap, jeśli potrafisz - zadrwiał Ron
Dziewczyny widziały, że Neville starał chować się w cieniu, przez te zamieszanie, bo jeszcze Seamus i Dean toczyli wojne na poduszki, zaklęcia, ubrania... innym słowem - na wszystko.
- Radziłambym wam - zaczęła Hermiona - Żebyście wszystko posprzątali, bo pani profesor może dziś sprawdzać pokoje. Oraz zaraz mamy śniadanie w wielkiej sali
- A ty, Ron - popatrzyła surowo na Rona - Oddaj Harry'emu jego własność
Ron schylił głowę i przekazał różdżkę Harry'emu
- Jeszcze baby będą rządzić naszym światem - wyszeptał
- Ron! - zawołała Hermiona - My jeszcze tu jesteśmy
- A ja chce się w spokoju przebrać - oznajmił Harry - Ale ktoś, jest w naszym dormitorium.
- Chodź Ginny - odpowiedziała Hermiona - Nie traćmy już czasu

 Na wielkiej sali przyleciała sowia poczta. Hermiona dostała Proroka i srebną szkatułkę ozdobioną rubinem z dołączoną kartką "dla Hermiony". Ron, gdy to zobaczył, od razu wpadł w szał i kazał jej to wyrzucić. Ona, jednak zrezygnowała, bo po co tracić taką ładną szjatułkę? Jeszcze się jej przyda, np. na chowanie jej zapisków. Minerwa Mcgonagall oznajmiła, że profesor Dumbledore nie czuje się za dobrze i, że to ona przez najbliższe dni będzie go zastępować. Przypominała też siedmioroczniaków, o Owutemach oraz o paru mniejszych sprawach jak mecze Quiddicha czy porządek w Dormitoriach.
Hermiona z Ginny zauważyły, że Draco próbuje potajemnie patrzeć się na nią.
- Co za dupek! - Myślała - I jeszcze będą mi mówić, że ta szkatułka to od niego! A może to od któregoś nauczyciela, za dobre wyniki w nauce?

 Draco cały czas bujał w obłokach. Został przyłapany przez profesor Sprout, za nieuważanie i niedopilnowanie mandragon. Profesor mówiła, że zawsze warto chodować mandragony na wszelki wypadek, a jak przez ten rok się nie przydadzą, oddamy do św. Munga.
- Stary, co ci jest? - zapytał Crabbe
- Nie twoja sprawa! - odparł Draco
- Słuchaj, ale z tobą ostatnio jest coś źle. - mówi Goyle
- Sam wiem, co jest ze mną dobrze, a co źle! - warknął
Kiedy Malfoy miał wolną godzinę, znów bujał w obłokach. Zastanawiał się, czy prezent dla Hermiony się podobał. Wiedział, że ojciec go skara, że podkochuje się we szlamie, ale jego serce mówi inaczej. Kiedyś uważał tak, jak jego ojciec. Tylko, że serce chce, aby było inaczej. Draco przestał rozmażać dopiero, gdy weszła Pansy weszła i zaczęła pisać prace dla Snape'a
- Ona też jest piękna - zauważył - Jej włosy i te usta. A Hermiona? Mimo, że pochodzi z Gryffindoru, mimo, że jest brudnej krwi i mimo to, że zadaje się z Weasley'em i Potterem - Jest zabójczo piękna. Szczególnie te oczy...
- Odrobiłeś prace dla Snape'a? - zapytała Parkinson
- Nie - odpowiedział - Jeszcze nie zacząłem. Pochłonęłem się w myśli. A o co chodzi?
- Nie wiem, jak zrobić to zadanie - powiedziała Pansy - "Napisz, jakie składniki potrzebne są do Herbicydowego Eliksiru. Opisz ze szczegółami jak zrobić ten eliksir"
- Nawet nie wiem, do czego służy - odpowiedział, po czym wyjął pióro i kawałek pergaminu

5 komentarzy:

  1. Bardzo mi się podoba to ff <3 Masz ogromny talent ;) I chyba polubiłam Dramione
    Poza tym, bardzo serdecznie zapraszam na mojego bloga o Huncwotach:
    http://i-solemnly-swear-i-was-up-to-no-good.blogspot.com/
    Prowadzę go od dłuższego czasu, ale jak na razie prawie nikt go nie czyta, więc bardzo miło widziany jest każdy, choćby najmniejszy komentarz ^^
    Z góry dziękuję <3

    OdpowiedzUsuń
  2. Hej ;) zapowiada się ciekawie zakochany Malfoy jest taki słodki :D
    Idę czytać dalej!

    OdpowiedzUsuń
  3. Słoneczko pomysł na bloga może być ciekawy ale pomyśl o becie i trochę więcej opisów

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo fajnie i ciekawie się zapowiada, będę czytać dalej :). Pomyśl o becie, fakt, ale reszta jest dobrze :).
    Malfoy taki uroczy :3.
    Pozdrawiam, Eleonora.

    OdpowiedzUsuń
  5. Piszesz fajnym i lekkim językiem. Pomysł mi się podoba, Draco podkochujący się w Hermionie, a na dodatek przyznający się do tego w swoich myślach? Jestem na tak.
    Zauważyłam kilka błędów, więc myślę, że jakaś dobra beta by ci się przydała. I troszkę więcej opisów. :)
    Pozdrawiam i życzę weny.
    szkarlatna-milosc.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń

Mia Land of Grafic